Czy wyrzucam 100% wełnę?!!!!

Aby produkt znalazł się w moim sklepie musi przejść wieloetapową selekcję.

Pierwsza najważniejsza selekcja jaką przechodzą produkty w moim sklepie, to sprawdzenie czy sweter, koc czy dodatki nie posiadają żadnych plam czy dziur. Jeśli plamki są małe i wymagają jedynie odświeżenia produkt trafia do kolejnych z kolei etapów selekcji. Jeśli posiada trwałe i ciężkie do usunięcia zabrudzenia zostaje odkładany na miejsce, które nazywam „trzecim życiem”. Jeśli produkt posiada dziury od razu klasyfikuje go jako „trzecie życie”.

Trzecie życie?
Trzecie życie daje produktom, które nie trafią do mojego sklepu internetowego, nie przechodzą selekcji jakości i nie nadają się na sprzedaż. Produkty, które posiadają trwałe zniszczenia, niemożliwe do odratowania.

Dziurawy koc, ale nadal 100% wełna.
Sweter z plamą na rękawie, ale nadal 100% wełna.
Rękawiczka bez pary, ale nadal 100% wełna.

Dla takich produktów również znalazłam dom.

Pierwszym domem, szczególnie dla koców jest lokalne schronisko dla zwierząt. Szczególnie w okresie jesienno-zimowym takie miejsca potrzebują wsparcia. Często słyszymy o organizowanych akcjach społecznych i zbieraniu pożywienia dla podopiecznych schroniska. Zapominamy jednak, że ten czas jest dla nich ciężki również pod względem panujących temperatur i zmiany klimatu. Ciepły koc 100% wełna ochroni zwierzęta przed ujemnymi temperaturami, pozwalając na godne przetrwanie zimy. Wspieram lokalne schroniska oddając im wełniane koce i inne produkty umożliwiające zabezpieczenie miejsc w których przebywają zwierzęta.

Drugim domem dla moich produktów jest miejsce, do którego trafiają głownie brudne produkty takie jak swetry czy akcesoria zimowe. Współpracuje z firmami, które zajmują się przerabianiem wełnianych produktów na włóczkę i wprowadzają ją ponownie do sprzedaży. W takim miejscu w pierwszej selekcji usuwany jest zabrudzony element swetra, a następnie maszyna rozdziela włókna na czynniki pierwsze czyli wełnę. Jest wiele powodów, dla których warto odzyskać starą włóczkę. Kiedyś w ten sposób radzono sobie z ograniczonym dostępem do ubrań, a dziś to świadoma i pełna podziwu postawa.

Dzisiejsze stale rosnące zagrożenia dla środowiska motywują do wyznawania zasady zero waste czy bycia świadomym konsumentem. Jestem szczęśliwa i dumna, że biorę udział w „ratowaniu” naszego świata.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *